Kupiłem zestaw Heusinkveld’s Sim Pedals Sprint w kwietniu 2019 roku. Przesiadłem się z pedałów Fanatec CSL Elite LC, na których kilka lat wcześniej zaczynałem swoją przygodę z simracingiem jako początkujący.

Ograniczenia budżetowych pedałów do simracingu

Początkowo byłem bardzo zadowolony z CSL. To bardzo dobre pedały na start i co najważniejsze – mają hamulec z czujnikiem siły (Load Cell). Jednak miałem trudności z używaniem techniki Heel and Toe (kluczowej w prowadzeniu każdego samochodu wyścigowego z manualną skrzynią!), przez układ pedałów.

Możliwości regulacji ustawienia pedałów są dość ograniczone, co utrudnia ustawienie każdego pedału dokładnie tam, gdzie chcesz. Jeździłem w sposób kompromisowy, który nie przynosił mi korzyści w realnym świecie.

Można było do pewnego stopnia zmienić „uczucie” pracy pedałów, wymieniając elastomerowe gumowe tłumiki za hamulcem, ale nie czułem, żeby modyfikacje pedałów były dla mnie. Miałem po prostu wrażenie, że wyrastam z tych bardzo dobrych, ale skierowanych do początkujących, tańszych pedałów. Przyszedł czas na coś bardziej „high-endowego”, abym mógł dalej rozwijać się jako kierowca.

Pedały Heusinkveld Sprint zamontowane na rig-u 8020

Heusinkveld Sim Pedals Sprint

Po rozmowie z kilkoma znajomymi zamówiłem zestaw Heusinkveld Sprints. Były tańsze niż droższe pedały Ultimate – kosztowały 582€ (bez VAT). Dla pewności kupiłem też płytę bazową pod pedały. Wtedy używałem kokpitu RSEAT RS1, który miał własną płaską płytę pod pedały. Doszedłem do wniosku, że pedały bez płyty bazowej mogą być trochę za nisko względem mojej preferowanej pozycji do jazdy. Okazało się, że użycie płyty bazowej to był dobry pomysł, choć teraz, gdy używam aluminiowego rig-u 8020, nie potrzebuję już tej płyty.

Nowiutkie pedały Sprint zamontowane w (moim poprzednim) kokpicie RSEAT RS1

Byłem pod ogromnym wrażeniem ich przemysłowego wyglądu. Mają wyraźnie wyścigowy, „formułowy” charakter – można je dokładnie obejrzeć i widać, że to bardzo solidnie zaprojektowane pedały, świetnie wykończone.

Po prawie dwóch latach nadal używam moich Sprintów. Mimo że spędziłem sporo czasu testując inne pedały, w tym hydrauliczne Ultimates. Po zakończeniu testów zawsze z przyjemnością wracam do Sprintów.

Moim zdaniem Sprints to najlepsze pedały do simracingu, jakie można mieć. W dalszej części artykułu wyjaśnię dlaczego.

Łatwy montaż

Pedały przychodzą gotowe do montażu na wybranej przez Ciebie płycie pod pedały. W dzisiejszych czasach kokpity takie jak niesamowicie dobry (w tej cenie) Sim Lab GT1 Evo , lub potężny P1X Pro są w pełni kompatybilne z pedałami Sprint, więc nie musisz wiercić żadnych otworów.

Pedały Sim Sprint zamontowane na stelażu 8020 (tył)

Dzięki możliwości pochylenia płytki pedałów i/lub regulacji wysokości podstawy pedałów, nie musisz się tak bardzo przejmować dodatkowymi płytami montażowymi. Łatwy montaż za pomocą nakrętek i śrub (lub śrub przesuwnych) dołączonych do zestawu.

W pudełku znajdziesz także instrukcję oraz zestaw gumowych podkładek i dystansów, które umożliwiają regulację twardości pedału hamulca. Narzędzia (zestaw kluczy imbusowych) to najlepsze imbusy, jakie mam w mojej skrzynce narzędziowej do simracingu!

Podłącz i jedź

W zasadzie możesz podłączyć zainstalowane pedały do portu USB i po kalibracji w swoim oprogramowaniu symulacyjnym, są gotowe do użycia. To dlatego, że (jak większość kontrolerów USB) Windows wykryje i zainstaluje sterownik urządzenia. Twoje pedały pojawią się w ustawieniach kontrolerów gier USB w Windows. I to wszystko! Skalibruj je w swoim ulubionym symulatorze (u mnie to iRacing, na zdjęciu poniżej) i ruszaj na tor:

Smartcontrol otwiera nowy świat trail brake'ingu

Naturalnie będziesz chciał nauczyć się kalibrować swoje pedały w oprogramowaniu Smartcontrol firmy Heusinkveld (pobierz tutaj). Smartcontrol pozwala ustawić krzywe pedału gazu, hamulca i sprzęgła, martwe strefy, zakresy maksymalnego nacisku i wiele więcej. Możesz także zapisywać profile dla każdego samochodu, którym jeździsz.

Niedługo po przesiadce do szybszych samochodów GT Endurance w iRacing zauważyłem, że mam problem z hamowaniem bez blokowania kół. Odkryłem tę przydatną technikę, która pozwala ustawić maksymalny nacisk na hamulec idealnie na progu, gdzie opony zaczynają się ślizgać (tuż przed zablokowaniem). Smartcontrol bardzo ułatwia indywidualne tworzenie profili dla maksymalnej wydajności hamowania.

Nieliniowa krzywa gazu dla lepszej kontroli trakcji tylnej osi na wyjściu z zakrętów 

Precyzyjna kontrola gazu

Coś, co naprawdę wyróżnia się przy zaawansowanej wymianie pedałów  to po prostu o wiele większa precyzja Twoich ruchów pedałami, co przekłada się na lepszą kontrolę nad samochodem. Elektronika w lepszym sprzęcie jest zwykle bardziej czuła, z komponentami o wyższej rozdzielczości. W przypadku pedałów Sprint masz wrażenie, że łatwiej jest wyważyć samochód dzięki precyzyjnemu modulowaniu gazu. To samo dotyczy pedału hamulca; zauważyłem dużą zmianę w łatwości hamowania z opóźnieniem.

Hamowanie z opóźnieniem polega na stopniowym odpuszczaniu hamulca w miarę zbliżania się do wierzchołka zakrętu. Chodzi o to, by używać hamulców do utrzymania rotacji samochodu, jednocześnie będąc jak najbardziej efektywnym poprzez kontrolowanie maksymalnej prędkości wejścia w zakręt. „Ślad” (czyli całkowite ciśnienie hamowania w czasie) wygląda mniej więcej jak zielona linia na tym wykresie udostępnionym przez Racers360:

Dzięki czułości czujnika siły w pedale hamulca i możliwości regulacji elastomerów hamulca, możesz dostroić ustawienie pedału, które pozwoli Ci płynnie odpuszczać hamulec. Ta technika odpowiada za większość przewagi czasowej, jaką profesjonalny kierowca może mieć nad Tobą najszybszym okrążeniu. Lepsze pedały hamulca ułatwiają opanowanie tej techniki.

O połowę tańsze niż pedały hydrauliczne, ale 90% korzyści

Nie jest tajemnicą, że pedały Sprint są tańsze niż większość pedałów hydraulicznych. Można też śmiało powiedzieć, że pedały hydrauliczne, a w szczególności hamulce, „w dotyku” są przyjemniejsze niż pedały hamulca wykorzystujące elastomer lub stos gumowy. Ale to tylko odczucie pod stopą, a nie faktyczna prędkość, dlatego uważam, że poprawa jazdy po przejściu na Sprinty będzie prawie tak duża, jak przy przejściu na Ultimates.

Większe siły hamowania uczą Cię hamować jak profesjonalista

Maksymalna siła hamowania dostępna w pedale hamulca Sprint to 65 kg. Ja nie ustawiam aż tyle, moje pedały są ustawione na 35 kg. Niektórzy moi znajomi idą dalej. 35 kg na hamulcach bolidu F1 nie zrobiłoby nic. 35 kg na hamulcach samochodu LMP2 to byłoby lekkie naciśnięcie. Prawdziwe samochody wyścigowe wymagają ogromnych ciśnień w układzie hamulcowym, aby działały prawidłowo. I choć nie namawiam, by wszyscy zaczęli deptać pedały z maksymalną siłą, to uważam, że większe ciśnienie hamowania nauczy Cię lepszej techniki hamowania. I będzie to bardziej realistyczne.

Podsumowanie

Mam nadzieję, że przekonałem Cię, że jeśli myślisz o wymianie pedałów, moim zdaniem sim pedals Sprint to najlepszy wybór w tej cenie. Oferują taką samą możliwość regulacji jak znacznie droższe pedały, z czułością pozwalającą na poprawne hamowanie z opóźnieniem i kontrolę balansu auta jak profesjonalista.

zostaw komentarz

Ta strona jest chroniona przez hCaptcha i obowiązują na niej Polityka prywatności i Warunki korzystania z usługi serwisu hCaptcha.

Najnowsze historie

Ta sekcja nie zawiera obecnie żadnej treści. Dodaj zawartość do tej sekcji za pomocą paska bocznego.